Ostrzyć na 50 i w dół to faktycznie dobra metoda, gorzej gdy nie ma za dużo czasu. Nie zawsze też nocne zdjęcia ludzi robi się ze statywu, bo to niewygodne, czasochłonne a i tak z czasem nie zjedziesz bardzo bo się ludziki lubią ruszać. To samo w pomieszczeniach albo gdy już szarawo na zewnątrz. Jak sie nie pali to git, gorzej jak jest szybka akcja. Sprawdzałem ostatnio 30D z kitem. Na szerokim w pomieszczeniu daje ciała tak samo jak mój 350D z Tamronem 17-50.