Bierz Wasc Live in Tokyo. Mam to wydanie na 2DVD i jest bardzo wskazane w zbiorach. W '92/93 kupilem na VHS, ale tu jest duzo wiecej utworow (byla coprawda druga czesc na VHS, ale dziwna jakas).
Ten live z Chicago okrojony z Knockinga (ktorego koncertowe wykonania wbijaja mnie w fotel) i Paradise City...to jakas profanacja
Polecany Aerosmith tez bardzo...no kapela wie co robic na koncertach i tyle.
Jak tylko zawitaja gdzies w okolicy to obowiazkowo. Ciekawe czy zawitaja do Polanda, Steven ostatnio dostal "kielbasiana plyte" bo bardzo mu zasmakowala (kielbasa oczywiscie)![]()