IMAGE TANK na baterię od Canona...

[muflon]

Hej, zróbcie jeszcze przejściówkę gniazdo CF w body -> databank i będzie w ogóle jazda ;-)

[Tomasz Golinski]

Grrr. Mój tank mnie coraz bardziej denerwuje. Całkiem przestała dziś działać baterejka wbudowana (na zasilaczu chodzi). Dysk się chwilowo wykrywa, ale komputer go nie widzi. WinXP widzi tylko urządzenia bez niczego, a Linux nawet montuje tylko widzi jakieś kawałki struktury katalogów mocno przesieczone, bez tablicy partycji (?)...

[ Dodano: 04-01-05, 14:43 ]

Hej, zróbcie jeszcze przejściówkę gniazdo CF w body -> databank i będzie w ogóle jazda ;-)

Masz na myśli taki MaxiDrive? (w kontraście do Microdrive)

[muflon]

Masz na myśli taki MaxiDrive? (w kontraście do Microdrive)

A co! Skoro można dokleić wiatraczek (jak to gdzieś dziś pokazywałem), to dlaczego nie dysk 2.5" w gustownej obudowie?

[Tomasz Golinski]

Dlaczego nie? Bo głowice po paru sesjach fajnie by porysowały talerze.

[ziemna]

mówie o tanku zwanym E-Tank, albo Image Tank 3 firmy Level, model LD-830

A nie prościej wyjąć z E-Tanka dysk, i wepchnąć go do aluminiowej kieszeni, o połowę mniejszej, typu ME-940 OTG, zasilanej "w polu" z 4 baterii AA lub aku Ni-Cd, a "w domu" z USB?
Ja nie mogłem się dogadać z serwisem Levela zrobiłem j.w. i gra

[Tomasz Golinski]

Może też mnie to czeka, bo mój tank jedzie do serwisu... Taka kieszeń filozoficznie by mi odpowiadała.

[ Dodano: 16-01-05, 01:44 ]
hmm. zabawna sprawa. ten gadzet pracuje bezposrednio z 300d podobno. a z innymi dslr canona podobno nie...

http://www.welland.com.tw/html/otg/otg_cl.html

[ziemna]

.... ten gadzet pracuje bezposrednio z 300d podobno. a z innymi dslr canona podobno nie... [/url]

Szczerze mówiąc, nie próbowałem podłączać go do 300D bezpośrednio. Tylko taki maleńki czytnik CF USB 2.0, który miałem. Jedyne co jest dobrego widzę w podłączaniu bezpośrednio aparatu do kompa to to że nie trzeba odwracać pionowych fotek. Normalnie szkoda na to czasu.

Z czytnikiem chodzi jak burza. Z zastrzeżeniem, że w zestawie nie było kabelka do podłączenia czytnika. Kabel który wychodzi z czytnika i kabel wychodzący z kieszeni mają taką samą wtyczkę ("męski" szeroki USB), więc musiałem w MM kupić taki 10 cm kabelek będący przejściówką "żeński" szeroki USB na mini-USB.
No i wadą jest to, że musisz łączyć te kabelki: kabelek 5cm wychodzący z pudełka na baterie i kabelek USB. Ale to w końcu tylko 15 cm kabla łącznie :wink: . W zestawie jest pokrowiec, w który wszystko się mieści.
Mogę zaprezentować fotkę, ale nie mam gdzie jej powiesić a w post chyba się nie da wklejać

[Tomasz Golinski]

ziemna, wyślij fotkę na emil to postawię. Powiedz, czy nie ma problemu z wykrywaniem dysku? Zawsze widzi? Nie korumpuje danych?

BTW. Pionowe fotki można sobie automatycznie obracać (np. programik pod nazwą exif, albo jhead połączony z jpegtran)

[Vitez]

Jedyne co jest dobrego widzę w podłączaniu bezpośrednio aparatu do kompa to to że nie trzeba odwracać pionowych fotek. Normalnie szkoda na to czasu.

Ja mam wlaczone auto rotate w aparacie i po zgraniu fotki traktuje BreezeBrowserem - opcja auto rotate . W sumie zgranie z czytnika + obrocenie wszystkich pionowych Breezem trwa o wiele krocej niz zgrywanie z aparatu .

[ziemna]

ziemna, wyślij fotkę na emil to postawię. Powiedz, czy nie ma problemu z wykrywaniem dysku? Zawsze widzi? Nie korumpuje danych?

BTW. Pionowe fotki można sobie automatycznie obracać (np. programik pod nazwą exif, albo jhead połączony z jpegtran)

Mam ten sprzęt od kilku dni. Robiłem setki fotek żeby go przetestować (głównie ściany ) i zgrywałem, w sumie 11 kart 1 GB. Wszystko OK. Ale gwarancje daje chyba tylko Najwyższy...

Wysyłam mailem parę fotek na szybko, bo muszę iść spać.

[ Dodano: 17-01-2005 ]

W sumie zgranie z czytnika + obrocenie wszystkich pionowych Breezem trwa o wiele krocej niz zgrywanie z aparatu .

Zdecydowanie TAK !!!

[ Dodano: 17-01-2005 ]
ODSZCZEKUJĘ

W komplecie był stosowny krótki kabelek "żeński USB" - mini USB, ale przy otwieraniu pudełka spadł mi za biurko.