W sumie D80 mi pasuje. Jest na moją kieszeń, to solidny aparat. Nie wiem tylko czy matryca w D80 jest jest lepsza niz w D50, poza aspektem rozdzielczości oczywiście. Tu raczej Nikon kroku do przodu nie zrobił. Najgorsze jest jednak to, że bagnet Nikona jest kompletnie nieprzyszłościowy. Nazbieram szkieł, a przesiadka na FF nie będzie już mozliwa.
Nie myśl o tym w ten sposób. Przesiaść się zawsze możesz. Popatrz na przykład twlodar'a. Przez jego torbę przewinęły się nikony, sonolty i teraz siedzi na canonie. Pewnie, że nie zarabiał na wymianach aparatów, ale nie okazało się to niemożliwe. A zawsze miał jakieś ciekawe szkiełka i trochę akcesoriów.
Większym problemem przy zmianie systemu będą Twoje systemowe przyzwyczajenia, konieczność rozgryzania pomiaru światła (każdy system robi to inaczej), uczenia się szkieł od nowa itp. IMO najgorsza przy zmianie systemu jest "konieczność" utracenia wielu naprawdę ciekawych klatek przez stare przyzwyczajenia i brak znajomości systemu.
Jarek
mi to, że patrząc pod kątem z góry obraz na wyświetlaczu jest zdecydowanie gorszy, gdy patrzymy pod kątem ale z dołu. Jeśli miałbym wybierać, wolałbym by było odwrotnie.
Wiesz dla jednego to pikuś dla drugiego niekoniecznie. Dla mnie np. zmiana systemu byłaby bardzo uciążliwa. Jednak mimo że posiadam/łem już sporo szkieł canona przy przechodzeniu na cyfrę brałem taką ewentualność pod uwagę. Jednak względy ekonomiczne (na początek miałem trochę szkieł) zdecydowały że nie zmieniłem. Myślęże później jest co raz ciężej.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner