Co to jest odległość hiperfokalna

[Rob]

Czyli to jest zależne tylko od przysłony a niezależne od ogniskowej obiektywu?
Zielone cyferki odpowiadaja odległości w metrach -+ od punktu w którym złapaliśmy ostrość?
Powiedzcie mi patrząc na te oznaczenia na tym obiektywie czy jest sens robic portret przy przysłonie 2 czy nie bedzie zbyt mała głębia ostrości? Pytam bo robie fotki mojemu dziecku bez lampy. Znajomy lekarz powiedział żeby do 3 roku życia unikac robienia zdjęć z flashem ze wzgledu na kształtowanie sie siatkówki.

Mam nadzieję, że ten przykład pozwoli Ci lepiej zrozumieć zależność pomiędzy głębią ostrości a ustawioną przysłoną i odległością punktu ustawienia ostrości:
http://www.canon.com/camera-museum/c...50_18_dof.html

To Canon Ef 50/1,8. I tak np. dla odległości 0,8 m i przysłony 2 (to warunki, w jakich mógłbyś chcieć fotografować dzieciaka) - zakres głębi ostrości rozciąga się pomiędzy 79 cm a 81 cm, wynosi zatem 2 cm! Dla tej samej odległości, ale przysłony 11, zakres głębi ostrości to już 15 cm.

[buzka32]

Dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi teraz juz wiem o co chodzi ;-)
Zwykle zdjecia robię Sigma z AF ale od czasu do czasu lubie popstrykac z manualem z wiekszej odległości mam starego Pentacona 2.8/135 z przejsciówka na Eosa idealnie sie do tego nadaje ;-) mała jest jeszcze w takim wieku że nie porusza się z 2 kosmiczną ;-) wiec wystarczy złapac ostrość i czatować na mine.

Jeszcze raz dzieki za rady.
pozdr.
Buzka32

[zanussi]

No.... odległość hiperfokalna to oczywiście odległość końca dłoni (opuszków palców) od gładkiego zimnego szkła z chmielowym napojem w środku ....
a tak na serio to maksymalna głębia ostrości uzyskana przy zadanej przysłonie... a technicznie wygląda to tak - (jedyny warunek to posiadanie na obietywie znaczników przysłony po obu stronach kreski na tubusie obiektywu z której odczytuje się metry lub stopy... po prostu ustawiasz przysłonę * lub nawet 16, ustawiasz ostrość i przesuwasz pierścień ostrości w taka pozycję aby zrównać znacznik nieskończoności z kreską na obiektywie.... jakoś tak