
Zamieszczone przez
ewg
Aha, zapomniałem wczoraj o konkluzji, żeby wszystko było jasne:
Zmierzam do tego żeby zapytać (bo udowodnić chyba nie sposób), czy aby dwa identyczne sensory (nie wiem czy przetworniki a-c są liczone jako część sensora/matrycy, ale przyjmijmy że tak) zaprogramowane na dwa różne sposoby nie mogłyby generować zdjęć różniących się podobnie jasnością jak różnią się 400d i 350d (te 0.5 działki ekspozycji)? Jeśli tak oba sensory (z 400d i 350d) wcale nie muszą różnić sie czułością, a jedynie programem, który ich czułość wykorzystuje w różny sposób...
Ok, jest git. Nie ukrywam, że licze na odpowiedź jakiegoś niezłego szpeca w temacie sensorów. No to tyle. :-)