Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: zalany laptop i to dosłownie:(

  1. #1
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2005
    Wiek
    59
    Posty
    263

    Domyślnie zalany laptop i to dosłownie:(

    Wczoraj wylalem lampkę wina na laptop,oczywiscie nie dziala nic a nic.może wiecie czy da się naprawić czy też szlag trafi wszystkie dane?

  2. #2
    Początki nałogu Awatar kane
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Tychy/Poland
    Wiek
    45
    Posty
    293

    Domyślnie

    wyciagnij dysk i podlacz np. do fotobanku.

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    49
    Posty
    420

    Domyślnie

    a zadam pytanie - wysuszyłeś i potem włączyłeś czy też próbowałeś go uruchomić zaraz po zalaniu ??
    (jeśli sam dysk nie został zalany to dane powinny uniknąć uszkodzenia)

  4. #4
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2005
    Wiek
    59
    Posty
    263

    Domyślnie

    wysuszyłem i spróbowalem właczyć,ani drgnie

  5. #5
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    49
    Posty
    420

    Domyślnie

    jak możesz podłącz dysk do innego kompa

  6. #6
    Początki nałogu Awatar krwisty
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    W-wa/Rz-ów
    Posty
    372

    Domyślnie

    to sporo musialo byc tego wina :/ ja jak kiedys wylalem pol szklanki sprite'a, to jedyny uszczerbek, ze troche klawisze przycinaly przez pare miesiecy (kleily sie do spodu)...
    Martin Gorczakowski

  7. #7

    Domyślnie

    musze zapytac: i po cholere go wlaczales ponownie??? Kup wode destylowana w aptece, rozloz lapka na drobne czesci i umyj wszystko (oprocz dysku i matrycy ofcourse). Mam nadzieje, ze wyjales baterie od razu po tym, jak lampka wina wyladowala na lapku...

    Mowie z doswiadczenia - uczestniczylem w takiej samej akcji - tylko na lapku wyladowalo dopiero co przyniesione 0.5 zywca...
    Pkt 8 Regulaminu - niedozwolona stopka tu była...

  8. #8
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2005
    Wiek
    59
    Posty
    263

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rysiaczek Zobacz posta
    musze zapytac: i po cholere go wlaczales ponownie??? Kup wode destylowana w aptece, rozloz lapka na drobne czesci i umyj wszystko (oprocz dysku i matrycy ofcourse). Mam nadzieje, ze wyjales baterie od razu po tym, jak lampka wina wyladowala na lapku...

    Mowie z doswiadczenia - uczestniczylem w takiej samej akcji - tylko na lapku wyladowalo dopiero co przyniesione 0.5 zywca...
    Włączyłem rano,już był suchy

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    1 370

    Domyślnie

    No co ty - a skad to przypuszczenie ze sychy!!!!!!!!. Tyle tam zakamarkow ze woda siedzi jeszcze. Trzeba bylo rozebrac - przesuszyc wszystko - i dopiero wlaczyc (miaalem kiedys akcje z rozlana kawa. Rozbierz i pezwsusz a moze zadzila. Nie podlczaj zanim nie bedziesz mial 100% PEWNOSIC

  10. #10
    Coś już napisał Awatar azael
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Tychy
    Wiek
    50
    Posty
    68

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vresviik Zobacz posta
    Włączyłem rano,już był suchy
    Suchy to był z wierzchu.
    Zrób jak napisał Rysiaczek i wysusz go bardzo dokladnie, najlepiej nieogrzanym strumieniem powietrza. Uważaj na korozję, która już mogła się pokazać na układach. Co jakis czas moje użyszkodniki robią mi podobne numery. Mam nadzieje, że wino było wytrawne? Slodkie dłużej schnie ;-)
    EOS 30D / EOS 33 + EF 50 + EF 70-200
    D700 / F80 + 14-200
    Pentacon Six + 50,80,180
    Bronica SQ-Ai + 50,80,150

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •