Hmmm... a jak naostrzysz manualnie jak w wizjerze bedziesz mial mydlo??? Jezeli automatyka z tym obiektywem stwierdza ze jest ostro i potwierdzasz to patrzac przez wizjer. Pomimo to po pstryknieciu foty wychodzi FF. Oznacza to ze aby naostrzyc na wlasciwy punkt musisz manualnie obrocic pierscien ostrzenia o jakas tam wartosc (przod/tyl w zaleznosci czy FF/BF) co oznacza ze obraz w wizjerze bedzie lekko rozmyty. Jak badziesz mial szczescie to po pstryknieciu fota bedzie ostra tam gdzie powinna byc pomimo ze nie byla ostra jak ustawiales manualnie. Ale chyba to nie o to chodzi, bo tak to mozna robic na Smienie. Swoja droga rady typu wyostrz na 50 i zjedz na 17 i pstryknij mnie troche rozbawiaja i zaliczam je do porad wujka Dobrej Rady. Oczywiscie niweluje to w pewnym stopniu opisany problem ale nie tedy droga... Pomimo to szacuneczek dla posiadaczy owego szkla za cierpliwosc i "bezwzgledna" milosc...;-) Juz slysze te ryki oburzenia...