Witam ponowniez jeszcze jedną kolejną może niewielką watpliwością
Jestem już po zakupie Canona 50mm, w najbliższym czasie go przetestuje.
Jednak teraz mam coś jeszcze do rozpatrzenia.
Otóż interesuje mnie, co możecie powiedzieć tudzież napisać apropo Tamrona 28-105 mm f/4 - 5.6?
Zamierzam to szkiełko właśnie zakupić by stosować je przedewszystkim w miesjce Kitowego szkła Canon 18-55mm.
Proszę o wszelkie sugestie pod kątem szkła Tamrona 28-105 w konfrontacji z Kitem. Jedno co wiem napewno to to, że ubędzie mi trochę szerokiego kąta...ale myślę że to się da akurat przeżyć. Ponadto zyskuje fajny przedział 50 - 100mm w sam raz dla portretu, i odnosze wrażenie że ma lepszą ostrość niż kit...aaa, i metalowy bagnet też ma.
Interesuje mnie w tym wszystkim jeszcze jedna sprawa.
Otóż o ile dobrze wyczytałem KIT Dysponuje światłem f/3.5 - 5.6, natomiast
Tamron jest o pół kreski gorszy f/4 - 5.6, czyli ciemniejszy.
A jeśli przyjżeć się bliżej poniższym zdjęciom które wykonane były w tych samych warunkach, wyraźnie widać że Tamron jest jakby jasniejszy od Kita.
Kit - 18mm f/3.5
Kit - 55mm f/5.6
Tamron - 28mm f/4
Tamron - 54mm f/4.5
Tamron - 105mm f/5.6
Jak uważacie...warto pakować się w 28-105, czy lepiej pomyśleć nad czymś innym, co mogłoby wykopać Kita na półkę zabytków, ale też żeby nie pożerało zawartości kieszeni...w końcu trzeba jeszcze 430ex zakupić
Po raz koleny dziękuję i pozdrawiam