no cóż, najczęściej jednak wygląda to tak,że wchodzimy do sklepu, na stanie jest jedno albo dwa szkła do przetestowania i kicha...lecimy gdzieś indziej i sytuacja sie powtarza...a jeśli szkło sprowadzają specjalnie dla Ciebie i to w ilości sztuk: jedna...to o jakim przetestowaniu można mówić?