ja kupiłem ostatnio 2 szpatułki swaba(cena to bandytyzm!!!) ale powiem ze to rewelka jedną polałem spirytem(bo gosc nie miał tego czegos) przetarlem matrycena mokro, od razu drugą na sucho zeby zacieków nie było i matryca jak po serwisie
choc wczoraj zauwazyłęm ze znów jakis paproch sie wpakował... wiec to mozna tak bez końca czyscic