Moze to smieszne ale jesli nie masz szarej karty to uzyj dloni ,swojej lub czyjejs,
ale tylko wewneczna strona a nastepnie zwieksz ekspozycje o jedna dzialke przyslony lub uzyj dwa razy dluzszego czasu.
Dlon ludzka odbija swiatlo dwa razy silniej niz szara karta.
powodzenia i pozd.
Absolutnie nie rób tego, jeśli chodzi o WB (tak jak w tym wątku)!Zamieszczone przez Pstrykacz
Jeżeli obie kartki odbijają każdy kolor w takim samym stopniu, to nie ma różnicy teoretycznej. Z tym, że białą kartę łatwiej prześwietlić. A jeśli któryś kanał zostanie prześwietlony, to z dobrego ustawienia nici. Oczywiście najlepiej zebrać spotem z białej karty, dodać jeszcze z +1EV, sfocić ją i tyle. Ponadto dobrze, żeby obszar referencyjny (po sfoceniu) był możliwie jasny, byle bez przepalenia - daje to większą precyzję pomiaru. Oczywiście to tylko teoretycznie - nie testowałem.Ja podepnę się ze swoim pytaniem pod pytanie gwozdzt: jaka (i czy jest) różnica w ustawianiu WB na białą kartkę, a na szarą kartę? (mówię o szarej karcie z prawdziwego zdarzenia)
I jeszcze jedna uwaga: coś co na oko jest białe, niekoniecznie odbija wszystkie barwy tak samo. Światło to nie tylko RGB, trzeba obejrzeć całe widmo. Dlatego (znów teoretycznie) fachowe białe karty mają przewagę.
zewnętrzną stronę dłoni NIE wewnętrzną
Robert Maj
http://www.robertmaj.pl
Żadną stroną dłoni, stopy ani głowy
WB dlatego nazywa się "balans bieli" że obiekt referencyjny musi odbijać wszystkie długości składowe w równym stosunku! Czyli jedynie kolor biały bądź odcienie szarości (najlepiej idealnej szarości) wchodzą w rachubę! Chyba bez żadnego miernika widać że nasze ciało nie jest w żadnym wypadku szare (abstrahując przy okazji że każdy ma zupełnie inny kolor skóry, opalenizny etc.)
Puszka, kilka słoików i może szczypta talentu?
proponuje poczytac. Napewno warto!
http://www.fotoamator.szm.sk/Technik...nika-szara.htm
http://akson.sgh.waw.pl/~smalaz/ksiazka/r03.html
pozdrawiam
O ile nie jest przreświetlona, to biała kartka zawsze jest mniej lub bardziej szara na zdjęciu.
O wiele lepiej jest ustawiać WB na szarą kartę, a to z tego względu, że prawdziwa szara karta nie zmyli układu pomiaru ekspozycji. Biała kartka odbija dużo światła i najczęściej wychodzi szara, dlatego jasne obiekty należy prześwietlać, ale i tak nie ma się 100% pewności, że ekspozycja jest prawidłowa. To też balans mierzony na białą kartę też może zawierać błędy. Szara karta ma dwa zastosowania, można jej użyć do pomiaru balansu bieli i ekspozycji. Choć niektóre aparaty np. EOS 350D pozwalają na wprowadzenie wzornika tylko w kolorze białym (tak podaje instrukcja) więc może lepiej mieć przy sobie i szarą, i białą.
Jeszcze mozna w sklepach z farbami poprosic o karte odcieniowa dla RAL 7047. Nie jest w prawdzie idealna (RGB = 198 198 197, odpowiada 12% z leciutkim przebarwieniem na niebieskim kanalale), ale dla amatorskich potrzeb jest wystarczajaca i nic nie kosztuje.
Właśnie sprawdziłem jak działa "szara karta" znajdująca się po wewnetrznej stronię książki NG. Umieściłem w kadrze połowę okładki, tak by nie było widoczne zagięcie znajdujące się pośrodku, mogące spowodować błąd pomiaru ekspozycji czy balansu bieli. Zrobiłem zdjęcia w świetle typowo żarowym jak i przy świelte świetlówek energooszczędnych. Wbrew temu co jest napisane w instrukcji EOSa 350D, szara karta świetnie sprawdziła się jako wzornik WB i ekspozycji. Pewnie Ameryki nie odkryłem ale dobrze wiedzieć. Pozdrawiam!
Co do białych kartek to problemem jest, jak sądzę to że , często mają one różne odcienie i zafarby ( nie mówię tu oczywyście o jakiś profesjonalnych białych kartach) i tak naprawdcę to cholera wie co jest białe a co nie. Np teraz na biurku wala mi się od groma różnych kartek i niby wszystkie sa białe, ale każda jakoś inaczej.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem