Witam..
Mam trochę inne priorytety ale podobne dylematy ;-)
Mam ten komfort że żona popiera zakupy więc nie muszę ściemniać co do cen ;-)
Doszliśmy do wniosku że nie stać nas żeby oszczędzać i kupować 2 razy (czyli raz tanio , a drugi dobrze) - generalnie mamy budżet - miesięcznie 300 zł z pensji na ratę (plus coś jeśli jest dodatkowa kasa) więc:
Założenia - jeśli chodzi o szkła - tylko Canon, ew. Tamron, żadnej Sigmy, tylko szkła EF nie EF-S - 350D na jakiś czas - docelowo jak stanieje FullFrame. Ja parę miesięcy po puszce (350D+grip) kupiliśmy najpierw szkło "uniwersalne" czyli w naszym wypadku 24-105 f4 L IS (spacerzoom), w międzyczasie 50/1.8 bo tani, w sobotę dokupiliśmy lampę 580EX - wcześniej robiliśmy na pożyczanych 420 i 430 - i w porównaniu z nimi nie żałuję wydanych pieniędzy na 580 - jakbyśmy kupili 430 to i tak docelowo byłaby zmieniona na 580. Do tego statyw - do tego co mamy wystarczający Velbon Sherpa 600 (też kupiony za dodatkową kase poza konkursem). W najbliższej przyszłości (około marca- kwietnia) zamierzamy kupić 400mm f5.6 albo 100-400 IS - jeszcze nie podjęta decyzja - na 90% stałka ale może się jeszcze zmienić. Obiektyw miał być teraz ale w zimę lampa przyda się bardziej więc zmieniliśmy pierwotną kolejność. A potem to się zobaczy ;-)

Pozdr
Artur