[p13ka]I ja mam kilka ptaszków w kolekcji

[p13ka]

Ja od zawsze na wystawach robie na Av, lampa to tylko fill flash do rozjasnienia oczu. Do tego F4 bo przy dluzszych ogniskowych ( > 50mm na szkle czyli wiecej niz 80mm na 20D) to juz GO bywa za krotka (oczy ostre uszy i pyszczek juz nie). I dlatego szklo z IS lepsze do takich zastosowan.

Tak myślę, że przy obiektywie bez IS > 80mm, gdybym wczoraj przymknął do f/4 na AV przy ISO800 to dostałbym za długi czas, przy którym murowane jest poruszenie zdjęcia (nie mówiąc już o zamrożeniu kota w ruchu). Co mi po doświetleniu lampą jak fota ruszona? Pozostaje M.
IS faktycznie pomaga, ale przy zdjęciach statycznych.

A ja mam zdecydowanie odwrotne zdanie i duzo zdjec na poparcie swojej tezy ale to we wlasnym watku 8)
Ale gdzie, kiedy i jak najlepiej/najlatwiej na wystawie kociej zrobic ladne kocie portrety to temat na dluzszy wyklad .

OK. Moje subiektywne zdanie to zdanie faceta, który nie ma doświadczenia z kocimi wystawami, no i nie ma znajomości wśród właścicieli kotów.

[Vitez]

Tak myślę, że przy obiektywie bez IS > 80mm, gdybym wczoraj przymknął do f/4 na AV przy ISO800 to dostałbym za długi czas, przy którym murowane jest poruszenie zdjęcia (nie mówiąc już o zamrożeniu kota w ruchu).

Ponad dwa lata robilem Tamronem (bez IS) i jakos sobie radzilem... ogniskowe 50-75 (+crop). Efekty na mojej www w dziale "wystawy kocie" - lepiej lub gorzej (skutecznosc zalezala od mojego humoru glownie) ale da sie.

Co mi po doświetleniu lampą jak fota ruszona? Pozostaje M.

Doswietlenie lampa jak pisalem - doswietla oczy, nic nie daje dodatkowego swiatla oczywiscie (na Av).
Przy iso800,f4, na Av, pomiar centralnie wazony w wiekszosci sal wystawowych otrzymywalem okolice 1/40-1/80 - da sie utrzymac te 50-75+crop. Takie tez czasy mialem wczoraj i jak widac da sie kota zatrzymac w ruchu - IS pomagal tylko na poruszenia reki.
IS przydatny jest rowniez do zdjec kotow spiacych/schowanych w glebi klatek gdzie 1/15 to luksus

OK. Moje subiektywne zdanie to zdanie faceta, który nie ma doświadczenia z kocimi wystawami, no i nie ma znajomości wśród właścicieli kotów.

Znajomosci vs kocie portrety na wystawach maja sie nijak do siebie. Po prostu laze po wystawie i poluje na koty ktore sa na zewnatrz klatek (choc pare zdjec w klatkach tez zamiescilem z ostatniej wystawy, prawie nie widac ze sa kraty)... tylko w ostatecznosci gdy wyjatkowo mi sie kot podoba to prosze hodowce o wyjecie - zazwyczaj widzac porzadny sprzet zgadzaja sie.

[p13ka]

Wieszam 2 następne pstryki z basenu. Te poprzednie były z puszki cropowanej, a niniejsze z FF.
135/2L krótki się zrobił i trzeba było trochę mocniej fotki cropnąć
Foty robione przez szybe...

źródło

źródło