Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 35

Wątek: Gdy zaparuje obiektyw

  1. #1
    Bywalec Awatar darpla
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Ząbki
    Wiek
    42
    Posty
    184

    Domyślnie Gdy zaparuje obiektyw

    Byłem ostatnio u moich dziadkow na świętach. Porobiłem kilka ciekawych fotek na dworze, ale po wejśi do budynku od razu zaparowywal mi obiektyw. Niektore zdjecia wyszly jak po zastosowaniu BLura w Photoshopie.
    Jakich wyrobów najlepiej używać do oczyszczania i przecierania obiektywów??
    http://darcreation.w.interia.pl

    EOS 300D, EFS 18-55mm, EF 75-300 mm

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Pszczola
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    53
    Posty
    1 760

    Domyślnie

    Przecieram szklo tylko w ostatecznosci (fotograficzne szmatki mikrfazowe - czy jakos tak), najpierw z torby wyciagam "gruszke z miekkim koncem nr 2" przeznaczona do pielegnacji nosa i uszu niemowlakow ;-) i dmucham na szklo, az do odparowania wody. Gruche co jakis czas myje dokladnie mydlem i wygotowywuje. Szkiel nie gotuje ani mydlem nie myje
    EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar DoMiNiQuE
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    42
    Posty
    3 548

    Domyślnie

    ja tam wole pozostawic sprzet w bezpiecznym miejscu az sam sobie odparuje. pamietajmy, ze skoro zaparowaly nam szkla to prawdopodobnie body tez nam moglo zaparowac.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Pszczola
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    53
    Posty
    1 760

    Domyślnie

    Fakt. Jesli jest czas to najlepsze jest samoodparowywanie.
    EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000

  5. #5
    xls
    Guest

    Domyślnie Gdy zaparuje obiektyw

    W ostatnim tygodniu codziennie używałem aparat na dworze ... po kilka godzin.. na mrozie...

    I nie zaparował..

    Staram się nie doprowadzać do tego aby obiektyw i aparat - zaparowywał...

    zasada jest prosta...

    Aparat po takiej eskapadzie odkładam na 2-3 godziny domu na półeczkę...

    Oczywiście w torbie której tylko zamek odpinam - sprzęt sobie spokojnie "dochodzi" i nie zaparowuje...

    Czynię tak od wielu lat i nie ma probelmu z zaparowaniem...

    Podobną zasadę stosowałem kilka lat temu przy fotografowaniu w "Palmiarni" gdzie wilgotnośc i ciepło jest straszne... - sprzęt spoczął w najpierw na 3 godzinki koło "palmy" a później po wyrówniniu ciepłoty aparatu dopiero fociłem...

    Ból jest wtedy gdy ma się ochotę na fotografowanie na łonie przyrody, a później zaraz w "ciepłej" kafejce... ale cóż... wybór nalezy do Ciebie...

    A gdy już zaparuje to poprostu trzeba odłożyć na do torby i niech sam wyschnie...

  6. #6
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    MAZOWIECKIE
    Posty
    32

    Domyślnie

    a ja kojarzę taką poradę z książki Mroczka.... aparat włożyć do worka foliowego.... po wejściu do pomieszczenia para skropli się na nim.... focić możemy bez przeszkód.... przyznam szczerze, że nie próbowałem....

  7. #7
    Bywalec Awatar darpla
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Ząbki
    Wiek
    42
    Posty
    184

    Domyślnie

    ciekawa opcja.Focic z zalozonym workiem na obiektyw.Ciekawe czy nie pozostawia to zadnych znieksztalcen i ostrosc czy jest odpowiednia.Warto sprobowac
    http://darcreation.w.interia.pl

    EOS 300D, EFS 18-55mm, EF 75-300 mm

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar Pszczola
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    53
    Posty
    1 760

    Domyślnie

    No nie... Worek zakladamy po foceniu w zimnych warukach, a przed wejsciem do cieplego pomieszczenia. Wilgoc powinna skraplac sie na worku, a nie na aparacie.
    EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000

  9. #9
    Bywalec Awatar darpla
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Ząbki
    Wiek
    42
    Posty
    184

    Domyślnie

    no to oczywista sprawa ze na worku sie woda osadza.ale focic z workiem to trzeba by sprobowac.
    http://darcreation.w.interia.pl

    EOS 300D, EFS 18-55mm, EF 75-300 mm

  10. #10
    Coś już napisał Awatar blizzard
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    43
    Posty
    76

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Artek_Bartek
    a ja kojarzę taką poradę z książki Mroczka.... aparat włożyć do worka foliowego.... po wejściu do pomieszczenia para skropli się na nim.... focić możemy bez przeszkód.... przyznam szczerze, że nie próbowałem....
    Podobnie jest z materialami fotograficznymi, ktore trzyma sie w lodowce, nalezy je po wyjeciu pozostawic w worku aby sie na nim para skroplila
    Canon 50D|Tamron AF 17-50mm 1:2.8|EFS 17-85mm 1:4-5,6 IS|Canon EF 85mm 1:1,8|Canon A-1|Vivitar 28-210mm 1:3,5-5,6 Macro 1:4x

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •