Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 35

Wątek: Gdy zaparuje obiektyw

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez darpla
    to ja sprobiuje swojego eosa do lodówy włożyć na noc.Zobaczymy jakie beda efekty.
    Hej, to jest w sumie całkiem niezły sposób na kontrolowaną (laboratoryjnie) weryfikację wszystkich pomysłów z wątku "zdjęcia na mrozie" i o zaparowywaniu sprzętu ;-)

  2. #2

    Domyślnie

    To jest tylko test na wytrzymałosć sprzetu na niskie temperatury.
    A apropos nawalenia, ja juz jestem
    I żeby było śmiesznie zaraz bede robił powiększenia 30x40 na wystawę. He he ciekawre jak wyjdzie mi z horyzontem.
    Cosik czarnego + [EF20 f/2,8] + EF28 f/2,8+ EF50 f/1,8+ EF100 f2,0

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
    Bawcie się wesoło, przyjdzie Witez
    Nie ma takiego wsrod uzytkownikow forum. Chyba ze o Witka ci chodzilo? :P

  4. #4
    Uzależniony Awatar myst
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    43
    Posty
    700

    Question Zaparowne szkło...

    Szukałem, ale nic konkretnego nie znalazłem...
    Nie wiem gdzie to wrzucić, ale chyba tutaj będzie najlepiej - w końcu sprawa z obiektywami...

    Spotkała mnie dość niemiła sprawa w tą sobotę: schłodzony w kościele i pod kościołem sprzęt postanowił (z resztą przewidywalnie), totalnie zaparować po wejściu do pomieszczenia, gdzie 'oddychało' jakieś 280 osób
    Zaparowały filtry i soczewki od środka, zaparowały matówki i wizjery.
    Czy jest jakiś środek, preparat czy inny sposób, by uniknąć kilkuminutowej niemożności fotografowania?

    Wielkie dzięki za pomoc, bo poczułem w tej sytuacji wielką niemoc...
    5DII, 5D, 24L, 85L + dodatki.

    Maciek Toliński

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar gietrzy
    Dołączył
    Feb 2004
    Posty
    5 727

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez myst Zobacz posta
    Czy jest jakiś środek, preparat czy inny sposób, by uniknąć kilkuminutowej niemożności fotografowania?
    Co prawda innej odpowiedzi pewnie oczekiwałeś, ale jazda: kilka lat temu w łazience zaparowała mi i 24-70L i 50/1.4. Po wyjściu z łazienki 24-70 dosłownie w kilka sekund odparowała o 50/1.4 zajęło to parę minut... pozdrawiam

  6. #6
    Uzależniony Awatar myst
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    43
    Posty
    700

    Domyślnie

    Mi zaparowały 24,50 i 85. Wszystkie wytarłem zanim odparowały (i tak ze 3 razy nim się zagrzały i przestały parować )
    5DII, 5D, 24L, 85L + dodatki.

    Maciek Toliński

  7. #7
    Bywalec Awatar Elgi
    Dołączył
    Aug 2007
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    47
    Posty
    105

    Domyślnie

    To jest chyba odwieczny problem gwałtownych zmian temperatur. Ja doświadczyłem tego kilka dni temu w górach. Robiłem kilka fotek na Kasprowym Wierchu (temp. – 5, b.duża wilgotność), po wejściu do cieplutkiego i suchego schroniska, wszystkie szkła postanowiły zaparować sobie. I jak to mówią… **** ze zdjęć.
    Kiedyś kupiłem jakiś preparat „niby” na nieparowanie szkieł. Wydałem niepotrzebnie pieniądze. Jak parowały tak parowały.

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Fizyki nie przeskoczysz. Szkło musi się ogrzać. Może podgrzewacz?
    Różne cuda do szyb czy luster zapobiegające parowaniu polegają tylko na tym aby skroplona (czego nie unikniesz) woda rozpłynęła się równą warstwą a nie tworzyła kropelek. Nie wiem czy dla obiektywu to dobre rozwiązanie, tu jednak jest potrzebna dość duża precyzja krzywizn soczewek
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  9. #9
    Uzależniony Awatar bakulik
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Rumia
    Wiek
    43
    Posty
    767

    Domyślnie

    Witam.

    Na zimnej soczewce skrapla się para wodna z ciepłego powietrza. Należy więc przed wejściem z miejsca chłodnego do miejsca ciepłego zamknąć sprzęt w hermetycznym opakowaniu zawierającym w sobie również powietrze chłodne (np. szczelnie zawiązany woreczek foliowy, pudełko do przechowywania żywności itp.). Para skropli się wtedy na tym opakowaniu. Po jakimś czasie, gdy powietrze w środku, a wraz z nim nasz sprzęt stopniowo się ogrzeje, można opakowanie otworzyć bez obawy o kondensację. Oczywiście przez ten czas nie będziemy mogli fotografować.

    Kondensacja na soczewkach to mniejszy problem, bardziej trzeba uważać na wilgoć w środku na elementach elektronicznych.
    Pozdrawiam
    Łukasz Bakuła
    „Fotografia – to radość życia. Aparat nie został stworzony dla ludzi smutnych i skwaśniałych”. J. Płażewski

  10. #10
    Dopiero zaczyna Awatar slawpl
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    28

    Domyślnie

    Pozostaje chyba jedynie opcja: 2 zestawy puszka+szklo. Jednym robimy na zewnatrz, a po wejsciu do pomieszczenia ten chowamy, wyciagamy drugi z torby i nic sie nie paruje

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •