Cytat Zamieszczone przez AbrahaM Zobacz posta
...
Co do kwestii ładowania 0.5C (jako standard dla "niewiadomo co") i więcej niż 0.5C dla ogniw "markowych". No cóż - kiedyś chciało mi się dokładnie temat zgłębić, więc przeglądałem PDF'y z oficjalnymi specyfikacjami ogniw. Na tej podstawie oraz na podstawie własnych obserwacji (w tym mi.n. wyniki pomiarów z BC 900) eksploatowanych akumulatorów wysnułem takie a nie inne wnioski.

Z którymi oczywiście masz pełne prawo się nie zgadzać, i wyznawać np. kult 200 mAh

Dla jasności raz jeszcze replay: uważam iż reguła 0.5C powinna być dla większości współcześnie dostępnych/produkowanych ogniw bezpieczna, przy czym prawdopodobieństwo jej bezpieczeństwa uważam za skorelowane z "markowością" ogniw.
Troszkę z tymi regułami "nie tak". Jeżeli właśnie poczytać u tych "wiodących, poważnych" producentów to w ponad 90% przypadków standardowy prąd ładowania to jedna dziesiąta z pojemności i ładowanie w granicach 14 - 15 godzin. Z resztą podobnie uczą tego w każdej średniej szkole elektronicznej.Wszelkie wyższe wartości prądu to przejście w stronę tzw. szybkiego ładowania, nagrzewanie się ogniw i w konsekwencji skrócenie ich żywotności. Faktem jest, że część producentów zdając sobie sprawę z tego iż użytkownikom chodzi o szybkie ładowanie technologicznie przystosowuje ogniwa do wyższych prądów ładowania, tak aby nie odbijało się to na ich
żywotności. Tak więc wracając do wspomnianej tutaj pojemności ogniw 2700 mAh i ładowarki typu BC-900 która oferuje nam prądy ładowania 200 lub 500 (lub wyżej) mA można spokojnie przyjąć obie te wartości jako prawidłowe. Ja osobiście preferuję (głównie ze względu na czas) wartość 500 mA czyli 0,5 A.
Stwierdzenie iż ładowanie prądem 200 mA jest mniej dokładne ze względów pomiarowych też można wsadzić do lamusa. W większości współczesnych ładowarek procesorowych zakończenie procesu ładowania odbywa się na podstawie występowania tzw. siodełka (zmniejszenia się prądu) pod koniec procesu . Mądrzej mówiąc jest to pomiar -DV (faktycznie pisze się to grecką literą DELTA), czyli procentowego zmniejszenia prądu ładowania. No i wartość bezwzględna prądu ładowania jest najmniej istotna (oczywiście po za technologicznymi uwarunkowaniami). I tak jest mierzone w jakimś dzielniku jako spadek napięcia na rezystorze odniesienia, a dopiero później analizowane przez procesor. Znając układ pomiarowy można wyliczyć ile miliwoltów idzie faktycznie na procesor i w każdym przypadku ważną będzie jego zmiana procentowa w stosunku do prądu ładowania , a nie wartość bezwzględna.
No i ostatnia informacja, sam borykam się z tymi samymi problemami co wszyscy, bywają dni kiedy wykonuję ponad 1000 zdjęć reportażowych z lampą. Wiem co oznaczają dobre ogniwa. Z ręka na sercu mogę polecić wszystkim Varta Professional 2700 - takie w srebrnej "obwolucie". Na zakupione 24 sztuki nie było żadnej która na BC-900 wskazywała by pojemność mniejszą jak 2550 mAh. Ogniwa te występują również w starszej odmianie (zielona obwoluta) z napisem PHOTO, ale są one wcześniejsze technologicznie. Właśnie ten wypust "Professional"-i był m.i. optymalizowany przez producenta pod względem zwiększonego prądu ładowania. Pozdrawiam

Beri