Ładowarka akumulatorów NIMH

[swebodzinski]

Oj Panowie.

Jak macie duzo kasy na akumulatory to sobie je marnujcie w swoich 'wspanialych' ladowarkach typu BC-900 czy BC-700, ktorych koszt wyprodukowania w PRC wynosi pewnie 5 max 10 $.
Jak do tego doliczyc np. spalone mieszkanie od wybuchnietego akumulatora to okazuje sie, ze nie sa one wcale takie fajne na jakie wygladaja. Co z tego ze firmware v33,36 moze byc i v100 a i tak jest to jeden wielki szajs, ktory ma wiecej wad niz zalet.
Juz slysze ten krzyk oburzenia - przeciez one sa najlepsze na swiecie itp itd.
Coz - papier zniesie wszystko, czlowiek nie musi. To dziala mniej wiecej tak: szybko, tanio, solidnie - wybierz dwa z podanych. Juz sie wam rozjasnia w glowach.
Kolejne pytanie jakie slysze - to czego ty mondralo uzywasz ? Ano naprawde jednej z lepszych ladowarek, ktora ma to wszystko co te wasze cudenka i jeszcze wiecej a mianowicie MH-C9000. I co wy na to ? Jak chce wolno to mam wolno, jak chce szybko to mam szybko. A jezeli nie mam ochoty bawic sie w ustawianie parametrow - to zrobi to za mnie sama ladowarka. Wasz jogurt tego nie potrafi.

Dla niewtajemniczonych pare linkow:
http://www.digitaldingus.com/reviews/maha/mhc9000/
http://www.nevadaradio.co.uk/acatalo..._Analyzer.html

A na deser
http://www.betterlifegoods.com/Produ...e=BLG-CAT21446

Pozdrawiam wszystkich
Piotr Swebodzinski