Katalogowanie zdjęć za pomocą folderów, to wg mnie mrówcza robota, która nie tylko nie ułatwia życia, ale dosyć je komplikuje.
Zróbmy mały eksperyment i wyobraźmy sobie w miarę najprostszą sytuację.
Zakładamy, że pasjonujesz się konikami i pieskami i tylko im robisz zdjęcia.
Jeśli masz dwa zdjęcia: na jednym masz konika, a na drugim pieska, to - na "folderowy" sposób katalogowania - pierwsze zdjęcie umieszczasz w folderze "konik/koniki", a drugie w "piesek/pieski". Proste! Wiadomo, że w tym folderze są koniki, a w tamtym pieski - nie ma problemu przy wyszukiwaniu zdjęć. Skomplikujmy jednak sytuację o jeden stopień. Na zdjęciu masz jednocześnie konika i pieska i co wtedy robisz? Wrzucasz to samo zdjęci do obu folderów? Jeśli tak, to dublujesz, a jeśli nie, to albo wrzucasz zdjęcie tylko do jednego folderu i tym samym "tracisz" albo konika albo pieska w drugim (w późniejszym okresie ciężko będzie ogarnąć, gdzie co jest), albo zakładasz trzeci folder o nazwie "koniki i pieski". Jeśli zakładasz trzeci, to przy szukaniu np. konika masz już do przejrzenia dwa foldery, a nie jeden.
A co, jeśli na zdjęciach jest więcej informacji? Trochę się to komplikuje i przestaje być przejrzyste.
Wkrótce, jeśli będziesz chciała, napiszę o katalogowaniu w ACDsee pro, chyba że, opanowałaś go już na tyle, że nie będziesz potrzebować pomocy. A może masz jakieś szczegółowe pytania?