Pierwsze moje pytanie, to czy wyszła jakaś nowsza wersja instrukcji do lampy 380EX niż ta z 1996 roku? Szukałem w niej swoich problemów, ale wtedy jeszcze nie było cyfrówek...
Mój problem polega na zacinaniu się lampy 380EX razem z 350D. Na przykład wczoraj wieczorem przekręciłem głowicę lampy "na wprost" (mówi się 45 stopni?), jak zwykle i błysnąłem. Lampa za chwilę się załadowała. Zdjęcie robiłem na M. Po zrobieniu zdjęcia, przekręciłem głowicę na 60 stopni, zrobiłem zdjęcie i lampa nie załadowała się ponownie. W dodatku nie znalazłem w instrukcji nic na ten temat. Szukałem też informacji o tym, czy zoom palnika działa przy innych pozycjach niż "na wprost", ale bezowocnie - gdzieś na forum ktoś pisał, że palnik zawsze będzie ustawiony na 50mm - to prawda? Kiedy przekręciłem lampę na 45 stopni, nic się nie stało. Musiałem coś pokombinować, powyłączać aparat, lampę, przestawić na P i w końcu się odblokowała. Takie cyrki z nią robią mi się tylko przy innych pozycjach palnika. I nie wiem, czy to moja wina i czy powinno się wyłączać lampę przed zmianą kierunku palnika?
Dzisiaj znowu taka sytuacja: Zakręcam lampę na 350D, włączam aparat, lampę (palnik cały czas skierowany na sufit). I lampa nie ładuje się, tylko coś w tam w środku jęczy. Przekręciłem palnik na 45 stopni i od razu dopasował się zoom palnika i lampa się załadowała. Zoom ustawił się na 35 mm, błysnąłem - było OK. Potem przestawiłem lampę na 60 stopni, na wyświetlaczu cały czas paliła się dioda przy 35 mm. Lampa błysnęła, ale się nie załadowała. No to przekręciłem ją z powrotem do pozycji 45 st., załadowała się. Ustawiłem zoom palnika na 50 mm, po czym przekręciłem ją na 60 st. Błysnęła i załadowała się znowu! Dioda przy 50 mm cały czas mrugała, ale lampa błyskała jak należy!
Co w takim razie jest powodem tych błędów w lampie? To, że nie jest jednak przystosowana do współpracy z cyfrowymi lustrzankami? Sposobem na robienie zdjęć z błyskiem w sufit jest właśnie ustawienie palnika na 50 mm i dopiero wtedy skierowanie go na sufit - wtedy działa! Nie doszukałem się w instrukcji nic o tego typu problemach, nic nie piszą o zoomie palnika przy pozycjach innych niż 45 st. ani o tym, czy wyłączać lampę przy zmianie kierunku palnika.
Mam jeszcze dodatkowe pytanie: Czy aparat z niepełnoklatkową matrycą dostosowuje stare EX-y do swoich potrzeb? Bo na przykład przy obiektywie EF-S 55mm palnik ustawia się na pozycję 50mm, a jak wiadomo należy tutaj przemnożyć 55 x 1.6, co daje efekt ok. 90 mm.
P.S. Kiedyś miałem taką przygodę, że po zrobieniu zdjęcia z lampą na zoomie 18 mm (EF-S), zmieniłem obiektyw na 75-300 mm i lampa zacięła się! Palnik za nic nie chciał się ruszyć, myślałem że został mi tylko serwis. Aż tu wpadłem na pomysł, żeby z powrotem założyć kit i faktycznie, lampa odblokowała się. Zmieniłem ogniskową na 50 mm i dopiero wtedy przełozyłem obiektyw - i działało... Dziwne rzeczy się wyrabiają. Dodam, że przy Canonie 300 (analog) takich problemów nie było!