Cytat Zamieszczone przez TMAJCHER Zobacz posta
ja sam zaczynałem fotografowanie właściwie od zdjęc mojego syna , wg mnie najlepszy sposób to zająć dziecko zabawą oswoić z aparatem i czekać , czekać , czekać no ten moment a i tak połowa to głowa spuszczona albo zamknięte oczy
albo mówi coś i mina nie ta ale za to jak cos fajnego się złapie tym większa satysfakcja
Teraz jest trudniej bo juz dwulatki po przylozeniu przez rodzica apratu do oka leca zeby zobaczyc jak wyszlo. 15 lat temu troche czasu zajelo mojemu synkowi zajarzenie ze to co przy oku to aparat i trzeba sie do niego mizdrzyc