tak to chyba tylko Chuck Norris. a i tu mam watpliwosci
posadzic, poczytac ksiazke, zajac czyms... pstrykac. najlepiej wykorzystac mame lub tate, bo wtedy zdjecia dostaja dodatkowego ciepla
lampa je! lampa!
no odsetek trafien mam znacznie wyzszy, acz moj pedraczek ma 9 miesiecy i jeszcze nie osiaga 2 kosmicznej w przemieszczaniu po domu. inna sprawa, ze mala jako corka fotografa nieruchomieje na widok obiektywu i wzorowo pozuje. co by daleko nie szukac:
a czasem trzeba po prostu improwizowac