Na 1 zdjeciu caly efekt psuje nie skorygowana beczka. Budynek wyglada jakby mial nadmiar tluszczu ktory zaraz sie rozleje.
Co do wież to efekt jest ciekawy ale trudny do zidentyfikowania pod kątem grafika/zdjecie. Gdyby oceniac to jako grafike to efekt jest naprawde fajny idealnie nadajacy sie do jakiegos komiksu czy ksiazki fantasy ... jako zdjecie nie przedstawia zadnej wartosci.
Pozdrawiam i pomimo malkontenctwa uwazam ze efekty sa naprawde fajne ... przynajmniej sa jakies w natloku szarej masy.
EDIT: Alez ja niewychowany. Odpowiadam na zadane wczesniej pytania najlepiej jak umiem. To zdjecie katedry da sie wlasciwie zrobic tylko bardzo szerokim katem. To za wielki budynek zeby objac go w calosci i do tego jeszcze z brukiem i ogrodzeniem. 17 mm po cropie to zdecydowanie za wasko.
Co do brzydko zbiegajacych sie linii to sprawa jest ogolnie nieciekawa. Im szersze szklo i wiekszy przechyl obiektywu tym zbieg tragiczniejszy. TS-E daje rade ale nie na cropie gdzie 24 mm zmienia sie w 38 mm to bezsens. Dobra metoda jest robienie na szkle UWA a potem prostowanie w programie. Traci sie duza czesc kadru ale zysk dzieki ultra szerokiemu katowi jest wiekszy niz ten sam zabieg robiony na 17 mm. Dzieki czemu mamy wieksza dowolnosc w kadrowaniu i wieksze mozliwosci w postprocessingu. Niestety zdjecie traci na jakosci i geometrii w rogach ale przy tego typu fotografii to nie najistotniejszy element. Szczegolnie ze najczesciej w tych mocno zniszczonych partiach jest niebo.