Zaden? A to dlaczego?
Ktora to rozbiorka zajmuje nastepne 40 lat...
A zatem sie swietnie rozumiemy bo do wzbogacania uranu potrzebne sa spore ilosci paliw konwencjonalnych - wegla, ropy, itd. ktorych to spalanie takie gazy cieplarniane wlasnie produkuje.
Niestety uranu-235 jest w rudzie tylko okolo 0.7% i z tego trzeba zrobic 3% zeby nowoczesne reaktory mogly tego uzywac. Przygotowanie paliwa to jeden z wielu problemow energetyki jadrowej.
Totez napisalem podobno (moze powinienem podkreslic). Tez mi sie nie chce wierzyc ale kto to wie...
Zgadza sie. Dlatego w Polsce moze niekoniecznie. Co innego taka Nebraska albo Dakota.
Czyli wcale nie taka sluszna bo jak zauwazyles potrzebny jest dostep do wody (ktorej to tez zaczyna brakowac)
Wzmozony pobor w nocy? Chyba odwrotnie... Slonce zawsze swieci... tylko po drugiej stronie globu
A czy ja pisalem o dzisiejszej sytuacji? Ja mowie o przyszlosci. A wowczas energia sloneczna moze spokojnie pokryc zapotrzebowanie calego globu na energie elektryczna (i to z nawiazka). Sloneczka nam nie zabraknie. To ze potrzebne sa usprawnienia to oczywiste dlatego wlasnie mozna ubolewac ze zamiast zainwestowac w rozwoj ogniw utopiono ogromne pieniadze w gotowaniu wody neutronami, ktore to jak pokazano wielokrotnie jest drogie i kontrowersyjne. I zdecydowanie nie jest przyszloscia. Szczegolnie z powaznym problemem odpadow. Dobre moze byc "na teraz" ale nie "na potem". Niestety jak to zwykle bywa rozwiazania tymczasowe zyja zadziwiajaco dlugo. I dlugo jeszcze bedziemy po energetyce jadrowej sprzatac.