Chyba przesadziłeś tymi słowami, nie wierzę by tak ostro pojechali z klientem. A raczej i tak tam wrócisz bo w przyszłą środę "kadyszke" można będzie tam już pomacać, nie znam innego miejsca w Krakowie gdzie będzie to można robić, zalecam większy spokój i cierpliwość. NIe zawsze jest tak jak się chce, tak było chyba i w tym przypadku.
Pozdrawiam serdecznie
GA
Wróci nie wróci ale jeśli takie słowa padły to im gratuluję "jakości obsługi". No chyba że kolega trochę nadinterpretował.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner