To chyba nie mimo uszczelnień, tylko dzięki uszczelnieniom - wilgoć która raz się dostanie, pozostanie tam bez dopływu świerzego tlenu dopóki ktoś nie zdecyduje się ,,przwietrzyć'' aparatu. Wilgoć z odrobiną kurzu wystarczy do wyhodowania pleśni.
Aparaty nieuszczelniane mają naturalny obieg powietrza wewnątrz i wilgoć jakoś odparowuje.