Kiedyś dawno temu chyba widziałem jednak coś typowo przeznaczonego do zmiany obiektywów..
Wg Twojej optymistycznej teorii, to jest tak jak z jedzeniem grzybów.. zawsze i wszystkie są jadalne. Tylko, że potem się okazuje, że niektóre tylko raz.
Ja zmieniałem bezproblemowo obiektywy przez dłuższy czas i było wszystko ok.. Aż pewnego pięknego dnia, akurat w momencie zmieniania, tak paskudnie i złosliwie podwiało, że potem doczyścić się matrycy nie mogłem, a w ciągu miesiąca zasyfiona migawka padła(cale szczęście, ze na Zytniej uznali reklamację i migawkę bezpłatnie wymienili)
minek.. jesteś widocznie szybki niczym wiatr i rączy niczym błyskawica:wink:
Uuu, to chyba musiało być dość traumatyczne przeżycie dla niego. Wyobrażasz sobie potem to nieoczekiwane wydłużenie czasów otwarcia migawki![]()
Jasne, ze można.. tylko, ze każda prowizorka jest dobra tylko do pewnego momentu i do pewnego czasu. My na tym forum lubimy fachowe rozwiązania, prawda![]()
No i częste czyszczenie matrycy.. chyba więcej kosztuje niż taki do zmiany obiektywów worek :-)
Dzieki wszystkim za wypowiedż. Jak ktoś natrafi na takie cuś o czym mowię, niech da znać i rzuci linkiem.. myslę, ze nie tylko ja chętnie bym zakupił. Dzięx :smile: