Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 45

Wątek: Bezpieczna zmiana obiektywów.. Sposób?

  1. #11
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Mxdanish kiedyś pisał, że mu z drzewa jakaś żywica pociekła do aparatu D
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  2. #12
    Pełne uzależnienie Awatar McKane
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    46
    Posty
    2 015

    Domyślnie

    Ja pracuje caly rok w takich warunkach (naprzemiennie deszcz, kurz, snieg wiatr itp). Jedyne sensowne rozwiazanie jakie znalazlem to czyszczenie wnetrza puchy co jakis czas Na upartego mozna zmieniac w torbie/plecaku na czuja .. nie jest to jakies bardzo skomplikowane ale denerwujace i najczesciej nie ma na to czasu.
    http://www.bykom-stop.avx.pl/

    Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296

  3. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pazurek Zobacz posta

    noo ale zeby juz tak bardzo nie bylo offtopic, to w sumie zawsze mozna sprobowac tego:
    http://photography.search.ebay.co.uk...R40QQsacatZ625
    Kiedyś dawno temu chyba widziałem jednak coś typowo przeznaczonego do zmiany obiektywów..


    Cytat Zamieszczone przez DoMiNiQuE Zobacz posta

    Jeszcze nie spotkalem sie z warunkami, w ktorych nie daloby sie zmienic szkla. Kurde. Przeciez to trwa doslownie chwile. Musialaby by byc burza piaskowa aby cos Ci w tym czasie do puszki wpadlo.
    Wg Twojej optymistycznej teorii, to jest tak jak z jedzeniem grzybów.. zawsze i wszystkie są jadalne. Tylko, że potem się okazuje, że niektóre tylko raz.
    Ja zmieniałem bezproblemowo obiektywy przez dłuższy czas i było wszystko ok.. Aż pewnego pięknego dnia, akurat w momencie zmieniania, tak paskudnie i złosliwie podwiało, że potem doczyścić się matrycy nie mogłem, a w ciągu miesiąca zasyfiona migawka padła (cale szczęście, ze na Zytniej uznali reklamację i migawkę bezpłatnie wymienili)


    Cytat Zamieszczone przez minek Zobacz posta
    Tak ogólnie, to wiecie jak to trzeba robić? No jak?
    Szybko!
    minek.. jesteś widocznie szybki niczym wiatr i rączy niczym błyskawica:wink:

    Cytat Zamieszczone przez TomaszGolinski Zobacz posta
    Mxdanish kiedyś pisał, że mu z drzewa jakaś żywica pociekła do aparatu
    Uuu, to chyba musiało być dość traumatyczne przeżycie dla niego. Wyobrażasz sobie potem to nieoczekiwane wydłużenie czasów otwarcia migawki

    Cytat Zamieszczone przez McKane Zobacz posta
    Jedyne sensowne rozwiazanie jakie znalazlem to czyszczenie wnetrza puchy co jakis czas. Na upartego mozna zmieniac w torbie/plecaku na czuja
    Jasne, ze można.. tylko, ze każda prowizorka jest dobra tylko do pewnego momentu i do pewnego czasu. My na tym forum lubimy fachowe rozwiązania, prawda

    No i częste czyszczenie matrycy.. chyba więcej kosztuje niż taki do zmiany obiektywów worek :-)

    Dzieki wszystkim za wypowiedż. Jak ktoś natrafi na takie cuś o czym mowię, niech da znać i rzuci linkiem.. myslę, ze nie tylko ja chętnie bym zakupił. Dzięx :smile:
    Ostatnio edytowane przez jazzY ; 23-11-2006 o 02:23
    moje digarty
    EOS 30D, Canon EF-s 10-22mm f/3,5-4,5 USM, Canon EF 50mm/1.4 USM, Canon EF 85mm/1.8 USM, Pretec 2GB Cheetah 80x, Hoya UV SuperHMC, Lowepro Slingshot 200 AW.....&.....Sony_DSC-F717, MemoryStickPRO ULTRA II 512mb, Hoya Polar HMC, Hakuba Skylight 1B MC, torba Jeep-bagM, statyw Velbon Ultra Lux iF.

  4. #14
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie

    najwieksze problemy z jakimi osobiscie sie spotykam, to np. potworny kurz w gorach w Grecji, przerazliwa wilgotnosc w strefie podrownikowej (wynosisz aparat na dwor - hops - wszystko zaparowane ), chlapiaca wszedzie woda w deszczu, czy na brzegu morza, wszedobylskie komary nad Odra poznym latem. w wiekszosci przypadkow wystarcza odrobina wzgledu na dobro aparatu (np. wilgoc), ostroznosc przy zakladaniu szkla (komary!) i regularne dmuchanko grucha - np. na wyjazdach foto kazdego wieczora urzadzam czyszczonko matrycy, obiektywow i filtrow.


    mam zasade, ze obiektyw zmieniam kladac korpus w plecaku mocowaniem w dol, po czym zakrecam zdjete szklo, odkrecam nowe i dopiero siegam po body. idzie szybko, a jednak nie wystawia komory matrycy niepotrzebnie na czynniki zewnetrzne.
    www albo tez flickr

  5. #15
    Pełne uzależnienie Awatar McKane
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    46
    Posty
    2 015

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jazzY Zobacz posta

    Jasne, ze można.. tylko, ze każda prowizorka jest dobra tylko do pewnego momentu i do pewnego czasu. My na tym forum lubimy fachowe rozwiązania, prawda

    No i częste czyszczenie matrycy.. chyba więcej kosztuje niż taki do zmiany obiektywów worek :-)
    Czyszczenie matrycy nic nie kosztuje - chyba ze jestes McKwaczem i uwazasz ze strata wacika kosmetycznego to tez wydatek

    Co do profesjonalnych rozwiazan to sie oczywiscie zgadzam ale jakos nie wyobrazam sobie uzytkowania w terenie takiego worka. Ze niby co wyciagam worek wkladam do niego dwa szkla i aparat robie podmiane i chowam to wszystko ?
    Takie cos mozna zrobic w gornej komorze Orion Trekkera bądź pod pokrowcem Lowepro Stealth Reporter AW. Mozna takze pod klapa torby foto badz pod kurtka przeciwdeszczową. Kupowanie dodatkowego gadzetu w tym wypadku moim zdaniem mija sie z celem.

    W przypadku kiedy warunki sa bardzo niesprzyjajace najwazniejszy jest zwykly zdrowy rozsadek. Bez niego to i worek na nic sie nie przyda.
    http://www.bykom-stop.avx.pl/

    Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296

  6. #16
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    Prawdziwy MASTURBATOR SPRZĘTOWY powinien zakupić sobie namiot igloo.
    Rozkładać gdziekolwiek przed każdą zmianą obiektywu i wchodzić do środka - wtedy masz pewność, że żaden pyłek się nie 'prześliźnie'. Nie wspominam o bawełnianych rękawiczkach, żeby nie upalcować sprzętu, dopiero co wyjętego z domowej gablotki

  7. #17
    Pełne uzależnienie Awatar pazurek
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 294

    Domyślnie

    Prawdziwy masturbator ma tyle aparatow ile obiektywow i nie musi niczego zmieniac. :P

    Taki np. Nachtwey, w filmie zmienial obiektywy na zywca, mial dwa body i zamienial szkla miejscami. Trwalo to moze kilka sekund.

    @Zielony: czemu po lewej stronie na Twoim avatarze jest czarno?

  8. #18
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pazurek Zobacz posta
    @Zielony: czemu po lewej stronie na Twoim avatarze jest czarno?
    Lewy dolny róg? miało być zielono?

  9. #19
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Według mnie należy używać takiego urządzenia:

    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  10. #20
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    piast9 - urządzenie bardzo dobre, tylko poszukaj mi teraz plecak na to
    Bo MASTURBATOROM do Computrekkera nie wejdzie i znowu będzie 'lamęt' i 20 nowych wątków na ten temat

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •