W jeden weekend przed świętami ginie w wypadkach na drogach więcj osób niż w tym wypadku w kopalni, ale jakoś Kaczory ani telewizja nie robią wtedy żałoby narodowej.
Specjalne wydania programów informacyjnych, prezenterki na czarno i ze smutnym, pełnym cierpienia i wrażliwości wyrazem twarzy, debaty z udziałem rodzin i górników którzy przeżyli podobne wypadki etc.
Jeden wielki medialny spektakl, jedna wielka wielka żenada.