A co tu jest do rozumienia. Mniej więcej tak jest. Mieszkam w mieście (Łuków), które ma ok. 35 tys. Tutaj standardem są 350D/400D, nikony d200, 10D-30D (rzadko). W Siedlcach (80 tys.) jest mniej więcej podobnie, ale poprzeczka idzie w górę i zdarzają się 5D i lepsze nikony/fuji. Jednak już w Rykach (do 10 tys.) są fotografowie, którzy robią kompaktami lub czymś niewiele lepszym. Nie jest to zasada, bo przecież i gdzieś w małej miejscowości może mieszkać ktoś z 1D. To też przekłada się na ceny.badacz rynku sprzętowego...?? ogólnie to nie rozumiem
A o linka do tych fotem też poproszę.