Cóż, konkurencja wymusza większy standard sprzętowy.
Ktoś ma c 300D, ktoś inny nikona 200D. Jeśli gość z nikonem powie, że ma lepszy sprzęt, a 300D (canon, bo i przecież nikon 300D już jest) to archaizm i nie warto, to potencjalni klienci raczej mogą wybrać tego nikona.
Nie chcę się przechwalać, widziałem kamerę amatorską, ale aparat to jakaś kompakt był. Tyle tylko, że gość kręcił i robił zdjęcia...widziałem kamerzystę z malutką amatorską kamerką a żona jego robiła zdjęcia 350D + kit i doświetlała wewnętrzną lampą
Kinski, nikon D200 i D300...![]()
Uprościli by te nazwy czy cóś...
można również prosić o linka do tych zdjęć. Będę miał jakieś porównanie do mych wypocin![]()
też mogę prosić o tego linka ;-)
Małe miasta mają swoją mentalność. U mnie ,,profi'' popularni brani garściami na wesela robią takie gówno, że strach. Ale ludzie płacą. Dziś znajomy, który zamówił moje usługi na ślub w kwietniu zadzwonił i powiedział ,,wiesz, sorry, ale przyszły zięć znalazł kamerzystę z aparatem''. Dla znajomego miałem cenę - 650 pln. Załamka. Za dużo było...
i nie brałeś zadatku...?? 650...??
To znajomy, nie chciałem zdzierać. Robota miała być po kosztach. Kurna, okazało się, trzeba było zawołać więcej. Ale jak się słyszy tekst o panu z kamerą, który robi też zdjęcia to gacie opadają.
Także poprosze o linkdzis dostalem zdjecia z 100dniowki od "pro" fotografa ........1460 porazek;D(tyle odal zdjec)
normalnie plakac sie chcialo -taka amatorszczyzna ze ....moge na priva dac link do nich