Seriami. Ktores wyjdzie
.
Ja tak robie jak robie z biodra/znad glowy i 1/10 jest nawet nawet.
A z szyi jeszcze latwiej, jak masz gripa to w ogole sie nie zorientuja... aparat na szyi na pasku, podtrzymywany od spodu reka, druga reka ew. delikatnie potrzymuje szklo... ot przeciez zdjec nie robi bo nie ma przy oku, niezaleznie od dlugosci lufy. A ze lapka pod aparatem trzyma za grip i znienacka pstryka zapasowym spustem to juz naprawde ciezko sie zorientowac o ile nie panuje grobowa cisza.