Co do 5D i 1DMkII N - trochę spostrzeżen praktycznych z użytkowania obu tych body
5d bardzo dobrze daje sobie radę w kiepskich warunkach oswietleniowych. Pisząc kiepskich mam na mysli iso 3200 lub wyższe, F/1.2 czas 1/800.
Czuły AF, sądzę że czulszy nawet od 1-ki (ale oczywiście nie szybszy). Poprawiony znacznie w stosunku do 20D. W trybie expanded już zaczyna się "przylepiać się" do sledzonego obiektu. Choc to jeszcze nie to co w 1-ce.
Przewaga na wysokich ISO (odsylam do kilku moich fotek piesków przy takich ekstremach http://www.canon-board.info/showthre...?t=9191&page=9 )
1DMkII - dopiero go zaczynam używać, ale w przypadku gdy warunki są niezłe, jego AF po prostu się przykleja. Bardzo duzo ostrych fot.
1-ka ma inną jeszcze inną przewagę nad 5D o ktorej sie rzadko wspomina. Szybkość AF to nie wszysto, podobnie jak i ilość klatek na sekundę (choc to się oczywiscie przydaje przy dynamicznej akcji).
Często krytyczne jest opoznienie migawki - zwlaszczcza gdy obiekt porusza się szybko w stronę fotografującego.
W 20D i 5D czesto zanim nacisnąłem spust, głowa biegnącego w moją stronę pieska na zawodach, sledzonego w AI Servo była już na fotce nieostra. W 1-ce to inna bajka. Tutaj opoznienie od wcisnięcia spustu jest minimalne, obiekt nie zdąży wyjsc z plaszczyzny ostrości.
IMO:
jesli często masz naprawdę ciemno, - bierz 5d - przewaga ISO, czuły AF, duża klatka, przy pomniejszeniu jeszcze minimalizująca wzrokowo szumy.
jesli nie musisz wchodzic powyżej iso 1600 - bierz 1d
Pozdrawiam
A.