Warszawa - plener 1 grudnia

[Sebian]

Jasne.. Pod warunkiem ze ja bede mógł wyorzystać jedno z Twoich
PS jak chcesz wiekszy format to daj znać..

Jasne. Które?

Niektóre bardzo fajne.. nawet nie znałem paru miejsc

A potem słyszałem: O! Jesteś! Podążanie za grupą ma swoje zalety, choć czasem trzeba się zastanawiać, w którą dziurę wlazła grupa :wink: Póki co wrzuciłem 112 z 373 zrobionych zdjęć, bo nie bardzo mam czas, żeby zastanawiać się, które jeszcze odrzucić :wink: Właśnie rejestruję nową domenę stricto pod foto-album

[Routlaw]

Jasne. Które?

Patrz na mój nowy avatar 8)

[Sebian]

Patrz na mój nowy avatar 8)

Uhm... Ładny wyraz twarzy

[mungo]

Fajne foty. Żałuje, że nie byłem-klimat idealny dla mojego semi-profi 18-55;D

[oddech]

To dla tych co zwykle podaję linka, gdzie można się pogapić na moje strzały.

PS: nie wiem jak długo będą te foty na stronie. Pewnie do następnego plenerku, albo mojego wyjścia.

No chyba, że wreszcie zrobię sobię stronę

Adres dla gapiów i krytyki: www.arturb.nazwa.pl

Fajne foty. Żałuje, że nie byłem-klimat idealny dla mojego semi-profi 18-55;D

Mungo... następnym razem ustaw budzik na 6:00 A.M. i będziesz razem z nami focił. A masz niezłe oko, więc perwnie byś znowu błyszczał.

[mungo]

Bym założył swoje 50 mm i porobił wam portrety w rannym świetle Z tą 6 rano jest taka sprawa, że ja ostatnio co sobotę w szkole musze być na ósmą

[Mac]

Oddech co ze sprawozdaniem, tyle się działo, lody... i tak ogólnie.

[Routlaw]

Oddech teraz pewnie siedzi w moim namiocie bezcieniowym.. tzn od dzisiaj już jego namiocie..

[Mac]

Routlaw no to ubył nam jeden kolega a szkoda
Widocznie tak musiało być i wizja fotodolarów dopadła kolejnego kanoniera.
Nie mniej Oddech pisz, pisz...

[oddech]

Oddech teraz pewnie siedzi w moim namiocie bezcieniowym.. tzn od dzisiaj już jego namiocie..

Byłem dzisiaj u ortopedy. Wyssał ze mnie 160 pln. Zapowiedział następne 180 pln i może bedzie wiadomo co mi jest. Na chwilę obecną napier.... mnie lewe ramię (od miesiąca). Od 2 tygodni mam coś na tymże ramieniu (jakaś gula). A na to wszystko pan doktor: Na pierwszy rzut oka nic Panu nie jest. Ale zróbmy USG to się przekonamy. Z wynikiem zapraszam do mnie.

Dlatego nie mam ochoty podchodzić do aparatu. I nawet nie wyjąłem namiotu z worka

Routlaw no to ubył nam jeden kolega a szkoda
Widocznie tak musiało być i wizja fotodolarów dopadła kolejnego kanoniera.
Nie mniej Oddech pisz, pisz...

Co do ubywania i fotodolarów: To nie kupiłem namiotu, żeby zarabiać (nie wczesniej jak za kilka miesięcy) tylko żeby mieć zakup z czpapki za kilka miesięcy. Nie mam jeszcze oświetlenia. To kolejny wydatek. Więc kompletuję sobie w spokoju itemki A sprawozdanie... wybaczcie, ale nie mam nastroju na pisanie teraz. Kończy się miesiąc, rok.... w pracy zadyma. Musze sie skipić na innych rzeczach. Ale pamiętam o tym i jak tylko będzie odrobinę luźniej to napiszę.

PS: własnie jem śniadanie. I to dzisiejsze.

PEACE