to był taki HINT na nabijanie postów, ma ich mało to trzeba doklepać, ale nie robiąc OT - daj przykład zdjęcia, bo coś stwierdzenie "Z lustrzanką analogową problem nie występuje." mało mnie przekonuje, na jakie wogóle odległości uderzasz światłem z lampy i jak blisko stoją owe pierwszoplanowe nieistotne postacie i dlaczego strzelasz bezpośrednio przed siebie, a nie odbijając od sufitu?