oświetlenie : lampy błyskowe , iso 100 : czas 1/125s f8 .
zastane : jakaś tam lampka , ilosc światła zastanego dla prawidłowej ekspozycji wedlug pomiaru dla iso 100 : czas 1/10s f4
Róznica jest tak duża , pomiędzy zastanym a błyskowym , że zastane nie ma prawa wpłynac na zdjęcie . Czas naświetlania = czas błysku .
A jaki jest w tym działaniu cel?
Krótkie czasy stosuje się zazwyczaj, żeby zamrozić ruch.
Jaki rodzaj ruchu chciałbyś fotografować wyzwalając lampy w całkowitej ciemności? Skąd byś wiedział, czy to już naciskać ,czy jeszcze nie?
W studiu z 5D stosuję czasy 1/125 - 1/160 do synchronizacji. Ultra krótkie czasy załatwia lampa. Jeśli miałyby być jeszcze krótsze, do jakichś specjalnych zastosowań - to zmniejszyć można maksymalnie moc lampy (czas błysku się skraca) i skompensować to odległością lampy od motywu albo przysłoną.
Kombinowanie z wyzwalaniem w ciemności albo potrzeba w studiu czasu synchro 1/500 s. jest kompletnie bez sensu.
Piloty w lampach mam o mocy 650W i przy czasie 1/160 nie zaznaczają się na obrazie.
Nieważne, jaki sprzęt posiadasz. Ważne, jak go potrafisz wykorzystać.
Mieszacie czas otwarcia migawki aparatu z czasem blysku lampy. Problem z zaciemnieniem czesci klatki jest zwiazany z niepelnym otwarciem migawki szczelinowej podczas blysku.
Na co czas bulb, jesli wystarczy 1/125 sekundy (czy nawet 1/200) zeby migawka otworzyla sie cala - lampa mogla blysnac przez to swoje 1/1000s - po czym migawka sie zamknela?
Zwykle nie. Jedynie w lampach "color consistent" gdzie oprocz regulacji napieciem moc reguluje sie rownierz pojemnoscia. W tych z regulacja samym napieciem wraz z nim zmienia sie krzywa blysku i maximum wypada blizej konca. Jednak calkowity czas nie jest duzo krotszy jak na przyklad w ex'ach.
Zolty fanatyk Rockwell twierdzi inaczejWielu posiadaczy D70 tez. Ale to juz totalne OT. Starczy w tym watku
![]()
...