
Zamieszczone przez
Bugsy
Już oświecam.
Rzecz dzieje się oczywiście w studio.
Przygotowujemy ujęcie, na tyle wyczerpująco, że pozostaje tylko wcisnąć spust migawki.
Lampy naładowane.
Gasimy wszystkie światła (lub zostawiamy go tyle, by przy czasie Bulb obraz nie zdołął się zarejestrować).
Otwieramy migawkę (bulb) i chwilę potem wyzwalamy błysk lamp (ręcznie, nożnie, radiowo, jak kto woli).
Zamykamy migawkę.
Proste?