Odswierze troche watek
Zapomnialem juz o tym moim nieszczesnym wyswietlaczu, ale bylem dzis u kuzyna - rowniez posiadacza 30D - ze swiateczna wizyta
Musze, niestety, stwierdzic, ze u mnie jest kicha w porownaniu z tym drugim 30D. Wystarczy wyswietlic menu w obu aparatach i widac znaczna roznice w kolorze, o samych zdjeciach tych samych motywow nie mowiac. Jakby na LCD naklejona byla jakas pomaranczowobrudnozielona folia.
Tak to wyglada, jakby trafila do 30-tek sprzedawanych w listopadzie jakas trefna partia LCD. (moj aparat z listopada, kuzyna z wrzesnia)
Wiem, ze ten LCD zdjec nie robi, ale to denerwuje. We wtorek wracam do Dublina to zadzwonie do Canona z prosba o komentarz.