
Zamieszczone przez
lynx
Janmar,
to nie do końca jest tak, że nowe zawsze jest lepsze, zwłaszcza dotyczy to starych stałek i nowych zoomów. Ze trzy lata temu widziałem w necie test 24mm, wygrał 24/1.4L pierwszy, a na drugim miejscu był Zuiko 24/2.8, który w dodatku w zakresie 2.8-8.0 okazał się ostrzejszy od elki, zwłaszcza w rogach. Wiele z tych szkiełek daje po prostu bardzo ładny obrazek, z tym, że raczej prawie wyłącznie stałki, bo co do zoomów, to się zgodzę, że w porównaniu do współczesnych są przeważnie słabe.
karabud, nie wydaje mi się, że Yashice ML to są dokładne kopie Zeissa. Owszem, są na nich wzorowane, są dobre, ale to nie są żadne dokładne kopie. Nie zgodzę się również, iż Olympus OM to niższa półka, zwłaszcza co do Yashicy. Są nieco słabsze od większości Zeissów, ale nie wszystkich, w niektórych ogniskowych jak np. 24/25 mm wydają się nieco lepsze, zaś do Yashicy moim zdaniem porównywalne, z lekką przewagą Olympusa. Z wymienionych przez Ciebie ciemniejszych 50-tek moim zdaniem najlepszy jest Olympus, porównywałem ostatnio do niego Pancolara i okazał się nieco mniej ostry.
Janmar - najszersza i dobra z przystępnych cenowo jest Tokina RMC 17/3.5, sprzedawana również jako Vivitar, dostępna z przeróżnymi mocowaniami. Jest ostra, daje dobre kolory, dobre brzegi i nie zniekształca. Ona jest dziwnym zaprzeczeniem tezy o braku telecentryczności, tylna soczewka ma z 10 mm średnicy, światło pada na matrycę pod dużym kątem, powinna być kiepska, zwłaszcza na pełnej klatce, a tu się okazuje ostra. Na photozone.de można zobaczyć wyniki pomiarów jej ostrości na cyfrówce i wypada całkiem dobrze.