Na wstepie witam was wszystkich. Krotko o mnie. Jestem amatorem. Obecnie fotografuje Nikonem D70, 18-70 DX, 50 f1,4, SB600 i stanolem przed dylematem rozbudowy mojego warsztatu. Potrzebuje sprzetu przede wszystkim do reporterki, odpornego na niesprzyjajace warunki atmosferyczne. Myslalem o zakupie D200, ale szumy i kompletny brak detali ( szczegulow ) w wysokich czulosciach, banding, odklejajace sie gumy, znikajace zatyczki i ta kiepska zywotnosc aku odstraszyly mnie zupelnie. Potem bylem sklonny wydac moje zaoszczedzone pieniadze na D2X, ktory boryka sie z podobnymi problemami oprocz aku i bandingu + obiektyw AF-S VR 70-200 2,8. I co sie okazuje, przy zakupie sprzetu. Obiektyw wyzej wymieniony nalezy chronic przed wilgocia, deszczem itp. Potem byly mail-e do Nikon-Polska, bez odpowiedzi. Przykre ale prawdziwe. Rozstaje sie ze sprzetem Nikona, ktory oddaje mojemu synowi. A wiec Canon z obiektywami serii L odpornymi na czynniki atmosferyczne. Szkoda, ze EOS 30D nie ma uszczelnien, a 1 D Mark II N jest taki drogi. Roznica w cenie jest ogromna, a w mozliwosciach aparatow nie taka znaczna. Jestem sklonny kupic D Marka II N, ale czy rzeczywiscie mozliwosci tego aparatu i fotki, ktore on robi sa warte tej ceny. Slyszalem, ze pierwszy model borykal sie z moira. Czy terazniejszy model ma ten sam problem? Prosze o uwagi na temat tego sprzetu.
Pozdrawiam, Robert.