Kto robi w trybie "M"?

[michalab]

Zgadzam się z MariuszemJ co do analogii eTTL i automatyki.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Kto ustala ekspozycję wykorzystując obiektywną wiedzę o jasności obiektów w kadrze?

Bardziej ogólnie jak ustalają ekspozycję w trybie M / korektę w innych trybach.

I tu była by, jak się spodziewam, prawdziwa masakra, bo zostaliby tylko Ci, co robią na tzw. oko oraz "strefowcy". Resztę stłoczylibyśmy w corralu do napiętnowania zielonymi kwadratami...

Ja ustalam wykorzystując spota do pomiaru, na czymś co ma znaną mi jasność/chcę aby miało jakąś określoną jasność - np. dłoń, zieleń, coś białego plus zwracając uwagę czy nie ma przepaleń (czasem od razu widać, że nie będzie jak scena ma mały kontrast, przy dużym sprawdzam zrobione zdjęcie).

System strefowy został wymyślony nie do samego ustalenia ekspozycji, ale docelowego kontrastu odbitki, w fotografii analogowej na kontrast odbitki wpływa kontrast negatywu, którym można manipulować poprzez sposób wywołania negatywu, a aby móc to zaplanować w czasie robienia zdjęcia wymyślono system strefowy. W fotografii cyfrowej forsowanie wywołania (korekta ekspozycji przy wywołaniu), tylko po to aby sterować kontrastem chyba nie ma sensu, więc system strefowy nie daje nic ponad pojedynczego spota.