Eeeee.... no bez przesady. Oczywiście e-TTL to automatyka więc coś wspólnego z zielonym kwadracikiem jednak ma ale... to fotograf dobiera czas i przysłonę i tym samym fotograf decyduje o udziale światła zastanego - a to przecież clou fotografii z fleszem. To fotograf decyduje o ewentualnych korektach +/- ileśtam EV na lampie. To jest automatyka ale dość odległa od tego co nazywasz "zielonym". eTTL jest w wielu wypadkach (zwłaszcza w reportażu) niezastąpiony ale też trzeba go używać z głową i nie jest lekarstwem na wszystko.
Żeby nie było. 95% zdjęc robię w M. Kolejne 95% zdjęć z lampą bądź lampami jest bez eTTL czyli lampy w manualu.