Nie wiem gdzie Ty robisz zdjęcia ale ja nie pamiętam sytuacji żeby mi warunki świetlne się zmieniały tak szybko, żeby trzeba używać co chwila innej ekspozycji... Przykładowo:
1. górska wycieczka w słońcu - M i koncentruje się tylko na kadrach
2. pochmurny dzień, groźne burzowe chmury, skalne wybrzeże - M i koncentruje się tylko na kadrach
3. Portret podczas spaceru po lesie - M i koncentruje się tylko na kadrach
4. Kot sąsiada przed domem - M i koncentruje się tylko na kadrach
5. Syn znajomych w ciemnym pokoju z doświetlaniem lampą odbitą od sufitu - M i koncentruje się tylko na kadrach

Jeśli zdjęcie wyjdzie za ciemne lub za jasne to wystarczy w 99% jedna zmiana czasu albo przysłony żeby było ok.

To takich kilka przykładów na szybko, typowych dla AMATORA. Gdzie tu widzisz zajeżdżanie aparatu ?