bo jeden z nich był w pudełku od aparatu a drugi w pudełku od data banku
i pewnie mają inne kolory![]()
Przecież są czytniki bezprzewodowe (np. dedykowane dla jednego typu kart, z wbudowaną wtyczką USB-AM) , nie mylić z prawdopodobnie nieistniejącymi czytnikami o transmisji bezprzewodowej. No chyba, że ktoś mądry wpadł na pomysł wyprodukowania czytnika zapewniającego transmisję w technologii Bluetooth, IrDa czy innej Wi-Fi.
link do stronki mojej żonki - cena jaką zapłaciłem za zgodę na zakup 17-40 LPotem już poszło bez "szantażu": 30d i 17-40 dla niej a dla mnie 5d i 24-105. Transakcja wiązana.
Mnie sie najmniej przydałmój były aparat cyfrowy Fuji S5600 (drażnł bo max przesłona to 9) bo przeszeszłem na Canona na poczatku analog eos 3000 a potem eos 400d
Canon 400D + kit + canon 38-76 4.5/5.6 + Tamron 80-210 4.5/5.6 + 430Ex
a dla mnie pokrowce dolanczane do elek
zupelnie nie przydatne
najbardziej przydatne ...narazie nie mam![]()
6D 30D 35 85 70-200 430EX
Pozdrawiam
Z dawnych czasów Zenitowych:
- zestaw do stereofotografii produkcji radzieckiej;
- czerwony filtr x8.
Ciemnia:
- za małe kuwety
FD system:
- wadliwa przejściówka na M42
EF (analog):
- czytnik kodów do EOS-a 10
Olympus (cyfra):
- wsuwka w sanki do lampy błyskowej - ciągle mi ginęła;
- kable (USB i TV)
EF (cyfra)
- kable (USB i TV)
Mój największy bubel jaki kupiłem to pierwszy aparat za własne pieniądze-Premier DC2300.G***o jakich mało.Moja komórka robi lepsze zdjęcia niż tamten shit. Najbardziej przydatnym akcesorium jest chyba torba foto,bo nie wyobrażam sobie nosić wszystkiego w rękach![]()
Najmniej przydatne:
- polar 58mm od mistrza HAMA
Nie daje żadnego efektu polaryzacji, jak go nie ustawic, zawsze jest tak samo :]
5DmkII + C50/1.4 + C85/1.8 + 2,5kg jabłek w wersji PRO
"ADMINISTRACJO ! ZAPOBIEGAJ I LECZ SIĘ RUTYNOWO. DOBRO ADMINISTRACJI, GWARANTEM DOBRA OGÓŁU"