Koleżance stało się coś podobnego z 20D. Przejechała z puchą całą Afrykę, trzaskała ile wlezie. W efekcie przestał reagować spust migawki. Ponieważ padł w pozycji wciśniętej działy się kosmarne jaja. Czasem nie działał AF, czasem działał bez przerwy. Czasem nie dało się nic zmienić w menu. Inne jeszcze kwiatki wyłaziły, ale już nie pamiętam. W efekcie okazało się, że padł spust, ale my byśmy się tego za nic nie domyślili, bo dalekie to było od logicznych rozważań.