Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
wiem o co Ci chodzi, ale czegos takiego nie ma, bo to wartosc i nie do ustandaryzowania i nie do zmierzenia.
Kiedyś było... dla obiektywów do dużych kamer to nadal jest bardzo ważny parametr. Mroczek o tym pisał, podawął o ile się dobrze nie mylę nawet przykład: trzy obiektywy o tej samej ogniskowej, ale różnym kącie widzenia. Ten o największym był najdroższy. Oraz - miał największą winietę (-:

a tu chyba w inna strone kombinujesz. kat widzenia podawany dla lensow okresla nie to co sie dzieje z tylu ukladu optycznego, tylko z przodu. z polskiego na nasze: jak slepisz w celownik, to jak szeroka scene przed soba mozesz objac na zdjeciu
Właśnie tez się nad tym zastanawiałem.
Ale doszedłem do wniosku, że chyba nie aż tak bardzo nie mam racji. Uparłeś się na to patrzenie przez celownik.
A gdyby nie ograniczać się do wizjera, tylko w miejscu płaszczyzny filmu położyć dowolnie dużą matówkę, ha?
Wtedy kąt widzenia (ten z przodu obiektywu) ma bezpośrendio przełożenie na ten z tyłu. Fakt, że w sztywnych aparatach ma to niewielkie znaczenie.

Cóż, dobra, w sumie to nie mam o czym pisać ani się o co spzrzeczać. Rozumiem, co oznaczają podawane kąty widzenia, nie rozumiem tylko dlaczego tak jest. Chyba marketing jakiś.
W średnim formacie też tak podają, a tam przecież rozmiar klatki jest od 6x4.5 do 6x9 (około).
Hassel podaje diagonalny i horyzontalny kąt widzenia co jest nadmiarowe, bo przecież wystarczy podać poziomy (lub pionowy), diagonalny będzie razy pierwiosnek z dwóch - tam jest kwadrat.

mnie bardziej chodzilo o wartosc informacyjna kata diagonalnego dla fotografa. tak naprawde jak staje przed scena to interesuje mnie jaki odcinek horyzontu od lewej do prawej moge ujac danym sloikiem. a z uwagi na fakt, ze czesciej umieszczam horyzont z poziomie niz po przekatnej, wartosc katowa diagonalna jest tu deczko bez sensu, bo bez przeliczenia jej na, w tym wypadku pozioma (co raczej nie jest samo z siebie rachunkiem do zrobienia w glowie) nie daje odpowiedzi na pytanie ile zmieszcze...
Ha, już wiem! Całe to podawanie kątow przywiązanych do rozmiaru klatki nie ma żadnego znaczenia, bo dla danej ogniskowej zawsze wychodzi tak samo! I po co to komu?
Chociaż... moce silników też czasami podaje się w KM i w KW jednocześnie