Witam,
Chciałem zadać pewne techniczne pytanie odnośnie mechaniki w obiektywie Sonnar. Otóż... Nabyłem S 135/3.5 (zebra) i właśnie zauważyłem pewna przypadłość. Kiedy ustawię f/3.5 i wykonam pełny cykl zmiany ostrości (przekręcę pierścieniem od punktu ostrzenia 1m do nieskończoności), to przysłona sama przestawia się do ~f/5,6. Przy kręceniu na jakichkolwiek innych przesłonach taki problem nie występuje. Dodam, że przy ustawieniu ostrości na minimalną odległość ostrzenia (1m) nie jestem w stanie uzyskać pełnej dziury. Jak myślicie, czym to może być spowodowane?
Nie ukrywam, że liczę na pomoc...
Pozdrawiam!

P.S Powinienem to zrobić na początku, ale lepiej późno niż wcale... To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich serdecznie!