To chyba jakiś żart.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
A mozesz powiedziec na jakim monitorze ogladasz to zdjecie?
Juz tlumacze... mam sobie takie zdjecia z 20D, z iso3200, dodatkowo niedoswietlone. Wywolywalem je tak by szumow nie bylo za duzo ani bandingu by nie bylo widac. I w domu na moich CRT wygladaja OK... natomiast w pracy na LCD "reeeeetyyy, jaaaakiii sliczny baaandiiing" .
Tak wiec na dobrych, skalibrowanych (chociazby jasnoscia, niekoniecznie profilowanych) monitorach bedzie OK. Na LCD w ktorych pojechana jest jasnosc, kontrast i ostrosc - moze byc rzeczywiscie przerazajacy banding.
Żółci dywrsancji są czujni i zawsze gotowi do akcji.
EOS 5D/BG-E4, EOS-300V, EF 16-35/2.8L | EF 24-105/4L IS | EF 70-200/2.8L| EF 100-400/4.5-5.6L IS | EF 15/2.8 Fisheye | EF 35/1.4L | EF 135/2L| EF 100/2.8L IS Macro | EF MP-E 65/2.8 Macro | Lensbaby Composer | 580 EX II | MR-14EX | PowerShot SX1 IS, Gitzo 1540, 682B
Onanizm sprzętowy NIE, dobra jakość TAK.
przepraszam, że tak wtrącam się w rozmowę banding to takie liniowanie hmm albo inaczej pasmowanie szumów tak? ponieważ jako były snajper mam dobry wzrok to na moim monitorze nie wiem gdzie na tym zdjęciu on się znajduje - czy to są te minimalnie widoczne pasemka bięgnące od góry do dołu obrazu? czy może to te bardzo wąskie pasemka biegnące w poprzek?
dzieki hej
hmm zdjecie niedoswietlone o conajmniej 1EV..
I nic wiec dziwnego ze tak to wyglada..
Jesli naswietlisz w punkt lub przeswietlisz o 1/3EV to ten efekt bedzie mniej widoczny albo prawie go nie bedzie..