jak do kieszeni do idiotena tylko
jak do kieszeni do idiotena tylko
A ja na Allegro kupilem torebke Canona, miesci sie wszystko, ministatyw, ladowarka, karta, mysle, ze i akku i pozniejsze filtry spokojnie sie zmieszcza.
Ma zajedwabisty dynks : pasek do pasa (hehe, maslo maslane) i nosidelko na ramie, wery uniwersalna (przegordki w sordku mozna dowolnie przemieszczac, szt.2).
Lynk na allegro: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=23087249
Pozdrawiam,
Mikolaj
I popelniles nieostrozny blad... torebka z napisem Canon dziala jak lep na muchy na zlodziei. O wiele lepiej kupic zwykla noname, pomysla zes jakis cinkciarz z taka torebka a nie ze sprzet foto masz w srodku.Zamieszczone przez miszka
Wazna rada jesli chodzi o nosidelka: NIGDY z firmowym napisaem!
Te z firmowym napisem to dla bogatych turystow albo szpanerow - przyciagaja zarowno laski jak i zlodziei. I to ryzyko i to ryzyko .
Ja teraz zamierzam zmienic moj pasek z kuszacym napsiaem Canon EOS Digital na zwykly bez napisow... a plecaczek rowniez zwykly a nie jakis superfirmowy zamierzam kupic.
Glowny powod - sprzetu foto noszonego przy sobie nie da sie ubezpieczyc. Wiec trzeba byc naprawde bogatym czlowiekiem by kusic noszonymi na wierzchu napisami firmowymi.
Zmiana paska z EOS Digital na jakis "no name" to dobry pomysl. Sam czesto uzywam do 10D paska z duzym napisem ZENIT i wszystkie napisy na body zakrylem czarna tasma izolacyjna,po co maja kusic. Jesli chodzi o torby to najlepsze pod wzgledem dyskretnosci jest angielski Billingham,wyglada z zewnatrz jak stary chlebak a gwarantuje doskonala ochrone,niestety cena (srednio 800 za nieduza torbe!) jest odstraszajaca.
Fakt, dzisiaj sie dokladnie przygladalem torebce (przed przeczytaniem tego postu) i doszedlem do wniosku, ze to logo mozna bardzo latwo "usunac" bo jest doszywane.... myk myk myk i nie ma logaI popelniles nieostrozny blad
Mikolaj
3staDe + 18-55 USM + 50 1.8 + 35-135 USM + 100-300 USM + BeGie + 420EX
"Photography is 50% photographer, 40% light, 10% equipment"
www.jopczynski.art.pl
Ej kupcie sobie torbe foliowa w jakims sklepie i w niej noscie, a co do napisow na aparatach to proponuje zdrapac szpachelka - najbezpieczniejszy sposob , zamiasta orginalnego paska lepiej wziasca kawalek sznurka nikt wam wtedy aparatu nie ciachnie(tylko trzeba dobrze zawiazac na szyji) , proponuje tez lekka modyfikacje aparatu mlotkiem lub jakims innym ciezkim narzedziem 100 % skuteczne .
Ot jaki sarkazm...Zamieszczone przez Irish
Ciekawe czy tak samo bedziesz mowil jak ci sprzet ukradna .
Mi jeszcze nie ukradli ale wole byc ostrozny i uczyc sie na bledach innych, niz butny i udawac chojraka smiejac sie z ostroznych 8) .
Unikniecie kradziezy przez niezachecanie do niej to najrozsadniejszy sposob i nie rozumiem takiego sarkastycznego nasmiewania sie z tego :P
Jak maja ukrasc i to i tak ukradna wiec ?
paranoja z tymi napisami...idąc tym tropem to nie mozna korzystac z bankomatów, bo przeciez zlodziej widzi ze na pewno mamy pieniadze, nie mozna isc po miescie z torbą od laptopa bo przeciez kazdy widzi ze mamy komputer
robicie foty na "bronxsie" czy gdzies?
Canon 10D, EF 50mm 1.8, EF 28-135 IS, EF 70-210mm 3.5-4.5 EF-S 18-55mm, SpeedLite 550EX, Lander L830, Jeep Bag
"...professionals only have a bigger trashcan."
Dariusz wlasnie ehehe , dobra ja sie juz nie wypowiadam