[OT na maksa]
M31 to galaktyka w Andromedzie, nie czarna dziura. Na zdjęciu widać jeszcze galaktykę-satelitę, o ile mnie pamięć nie myli M32. Jak wiekszość galaktyk posiada ona jądro aktywne - supermasywną czarną dziurę, o masie milionów mas słońca - o promieniu Schwarcwalda raczej bym tutaj nie wspominał Do tego tak dla ścisłości, to zwykła supernowa nie ma tu za wiele do gadania, to musi być taka supernowa, która wytworzy opdpowiednio masywną gwiazdę neutronową zasilaną materią z zewnątrz. A kolaps grawitacyjny spotyka każdą gwiazdę, nawet brązowego karła - tylko ze względu na masę skutki kolapsu są inne.

Teoria strun w dziedzinie czarnych dziur nie neguje niczego co miał do powiedzenia Einstein, a jedynie usuwa problem matematycznej nieciągłości w opisie pola grawitacyjnego. Czarne dziury "wymyślił" nie on zresztą tylko Hawking. Długo ty się tą astronomią zajmujesz :rolleyes:

[/OT na maksa]